Wiedziałam to od chwili kiedy z nami zamieszkała. Kiedy tylko włączamy jakikolwiek utwór Usia zaczyna śpiewać (na swój sposób) w odpowiedniej tonacji.
Wlepia swoje piękne ślepia w głośniki i wydaje co jakiś czas czyste jak łza "miau" lub jak kto woli "miał".
utwór na dziś (klik)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz